Motorem można jeździć w Polsce cały rok, także i w zimę. Chcąc jednak skorzystać ze swojego jednośladu w mroźne miesiące, trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Jak zawsze trzeba tutaj pamiętać, że bezpieczeństwo to zdecydowanie najważniejsza kwestia.
Jak bezpieczniej jeździć zimą?
Podczas zimnych miesięcy jeździ się zupełnie inaczej niż np. w lipcu, jest jednak wielu motocyklistów, którzy czerpią wielką frajdę z jazdy przy niskich temperaturach. Motorem można więc jeździć nawet zimą, jednak tylko wtedy, gdy jest ona łagodna. Poruszanie się motocyklem po oblodzonej i ośnieżonej drodze nie będzie bowiem przyjemne, a z pewnością ryzykowne.
Przed rozpoczęciem jazdy, trzeba się oczywiście odpowiednio ubrać, tak by po prostu nie zmarznąć. Motor do jazdy musi być także przygotowany perfekcyjne, wszelkie usterki dyskwalifikują go do użycia. Zima to raczej nie jest czas na spontaniczne ustalanie podróży. Lepiej jest wcześniej zaplanować sobie trasę, która nie powinna być także zbyt długa. Kiedy nagłe pogorszenie pogody zaskoczy motocyklistę, to lepiej, żeby nie miał on do pokonania długiej trasy do domu.
Jak wiadomo, motor nie wybacza błędów, a szczególnie w porze zimowej trzeba być tego świadomym. Należy więc rygorystycznie trzymać się przepisów i jeździć z prędkością dostosowaną do warunków pogodowych.